niedziela, 3 kwietnia 2011

Ornitologiczny dysonans

   Adam (7,5 roku) zainteresował się dźwigami budowlanymi. Pyta mnie kiedyś, jak one się nazywają. Więc błysnęłam wiedzą, że mianowicie żurawie. Jak będzie chciał, możemy takie zobaczyć, bo w Zawierciu budują nowy blok i stoi tam między innymi jeden extra, czerwony żuraw. Nie minęły może dwa dni, a wybieramy się do rzeczonego miasta po buty. Dojeżdżamy do obiecywanego urządzenia, a Adaś krzyczy rozentuzjazmowany:
   "Są te pawie!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz