niedziela, 3 kwietnia 2011

To przecież oczywiste

Adaś (7,5 roku) przyszedł zziajany z dworu. Chce mu sie pić. Może być herbata.
   "Jaką chcesz?" - pytam-"Rozpuszczalną, czy zwykłą? Mam zaparzoną esencję, więc mogę ci zrobić i taką, i taką."
   "Taką."
   "To znaczy jaką?"
   "TAKĄ!"
   "Ale rozpuszczalną, czy zwykłą?!"
   "No, przecież mówię, że rozpuszczalną" -odpowiada zirytowany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz